Diana z Bardziej lubię książki objęła patronatem pamiętnik Sabiny Skopińskiej Żganie w boku i krople dziewięciorakie.
Na zachętę mamy krótki fragment jej recenzji:
Sabina Skopińka również żartuje, podchodzi z dystansem do swojego zawodu, opowiada anegdotki i różne ciekawe i dziwne sytuacje.
Mam poczucie, że tekst Skopińskiej jest bardziej socjologiczny niż medyczny. Choć medycyny tu dużo, to jednak Skopińska jest uważną obserwatorką świata, w jakim żyje i procesów, które w nim zachodzą. Obserwuje ludzi i zjawiska i nie waha się ich komentować. Wyraża własne zdanie, krytykuje, kiedy wydaje się jej to słuszne, zastanawia się nad poprawkami i ulepszeniami. Bardzo cenię takie kobiety i cieszę się, że mogłam dowiedzieć się o istnieniu Sabiny Skopińskiej.